Kliknij tutaj --> 🐰 oczyszczanie organizmu ze śluzu

Oczyszczanie organizmu warto przeprowadzać co najmniej raz w roku, bo organizm nie jest w stanie wydalić nadmiaru zanieczyszczeń. Poznaj kilka sposobów Moim zdaniem czytanie swojego języka to jedna z podstawowych rzeczy, którą powinno się robić co rano. A jak coś się dzieje, to zareagować. Najczęściej oczyszczając ciało ze śluzu, toksyn bo to są najczęstsze rzeczy, które pokazują nasze języki. Oczyszczanie ciała - detoks, najlepiej wykonać na wiosnę i jesień. Żel z ekstraktem ze śluzu ślimaka Kräuterhof® to produkt zawierający maksymalną stosowaną dawkę Poly-helixanu ( 5 % ), produktu naturalnego, wyekstrahowanego z wydzieliny produkowanej w odnóżach afrykańskiego ślimaka Helix aspersa. Produkt oparty na Helix Aspersa Müller to standaryzowany ekstrakt ze śluzu ślimaka wpisany do Zasadniczo detoksykacja (oczyszczanie organizmu) oznacza oczyszczanie krwi. Odbywa się to poprzez usuwanie zanieczyszczeń z krwi w wątrobie, gdzie toksyny są przetwarzane w celu ich usunięcia. Podczas tego procesu organizm eliminuje również toksyny przez nerki, jelita, płuca, układ limfatyczny i skórę.Zasadniczo detoksykacja Aby rozpocząć oczyszczanie organizmu ze szkodliwego wpływu nikotyny wprowadź do swojej codzienności duże ilości zielonej herbaty. Zawiera ona katechiny, czyli związki fenolowe o silnym działaniu przeciwutleniającym, które wspomagają organizm w walce z wolnymi rodnikami. Photos Faux Profils Site De Rencontre. Detoksykacja – oczyszczanie organizmu Zanieczyszczenie i postępująca degradacja środowiska naturalnego, obecność środków chemicznych w produktach codziennego użytku oraz pestycydów w pożywieniu skutecznie obniżają poziom odporności organizmu. W konsekwencji nagromadzone wraz z upływem lat toksyny prowadzą do wielu dolegliwości i sprzyjają rozwojowi groźnych chorób. Oczyszczanie organizmu – naturalny sposób na zdrowie Złe samopoczucie, zmęczenie, uczucie ciężkości, większa podatność na infekcje, a także wiele chorób związanych z układem pokarmowym, układem krążenia, alergie czy choroby skóry to efekt nieprawidłowej pracy układu odpornościowego. Aż w 80% odpowiedzialne za tą odporność są ściany jelita grubego i cienkiego. To właśnie tu produkowane są immunoglobuliny, czyli białka o właściwościach obronnych. Jednak, gdy jelita są zanieczyszczone przez niestrawione resztki jedzenia, zachodzą w nich procesy gnilne na szeroką skalę, a ich perystaltyka jest mocno ograniczona. Niektóre z naturalnych metodoczyszczania organizmu były znane stosowane już od starożytności. Jednym z nich jest płukanie jelita grubego, które pozwala na odtruwanie organizmu z toksyn i oczyszczanie z pasożytów. Warto przy tym zauważyć, że tradycyjna lewatywa oczyszcza jednie około 20 cm okrężnicy, podczas gdy hydrokolonoterapia pozwala na płukanie jelita niemal na całym jego odcinku. Detoksykacja organizmu polega zatem na pozbyciu toksyn i śluzu wraz ze złogami kałowymi, które potrafią ważyć aż 5-6 kg! Powstawanie śluzu to reakcja obronna jelita na szkodliwe substancje, które mogłyby się wchłonąć w nadmiernej ilości i przedostać do krwioobiegu do. Przez co na ściankach jelita tworzy się prawie centymetrowa czarna i gruba warstwa śluzu, której człowiek nie jest w stanie sam wydalić z organizmu. Detoksykacja organizmu z wykorzystaniem hydrokolonoterapii najczęściej zajmuj około 3-5 zabiegów trwających około 30 minut. Jednak już po pierwszym zabiegu pacjent odczuwa znaczną poprawę ogólnego samopoczucia. Oczyszczanie jelita grubego powoduje prawidłowe wchłanianie się aminokwasów, glukozy, elektrolitów oraz soli mineralnych, a także aż 80% wody – procesy gnilne i zaleganie śluzu znacznie hamują te procesy, przez co masy kałowe często są tak twarde, że ranią ścianki jelita, co w środowisku gnilnym uniemożliwia zaleczenie się tych ran. Dodatkowo sprzyja to powstawaniu bakterii, wirusów, grzybów, pleśni i pasożytów, co w konsekwencji prowadzi do samozatrucia organizmu. Detoksykacja organizmu powinna zatem rozpocząć się „od środka”, czyli od płukania jelita za pomocą hydrokolonoterapii, a następnie wiązać się ze zmianą nawyków żywieniowych przed i po zabiegach. Powinna również opierać się na zdiagnozowaniu przyczyn dolegliwości i chorób, a więc na analizie, które patogeny wyniszczają organizm. Biorezonans magnetyczny jest bezinwazyjną i niezwykle skuteczną metodą służącą profilaktyce i zwalczaniu wielu z nich. Dzięki terapii Mora już po pierwszej wizycie możliwa jest częściowa detoksykacja organizmu, która często przejawia się w bólach głowy, osłabieniu czy senności, które są objawem pozbywania się z organizmu toksyn. Cały proces pozwala na kompleksowa oczyszczenie organizmu z metali ciężkich, resztek leków, pestycydów, bakterii i wirusów oraz pozbyciu się lub osłabieniu działania alergenów, pleśni, grzybów czy pasożytów zatruwających ciało. Co ważne, detoksykacja za pomocą medycyny naturalnej – hydrokolonoterapii i biorezonansu magnetycznego – nie wykorzystuje żadnych leków, które nie tylko osłabiają pracę wątroby i trzustki, ale i uszkadzają błonę śluzową jelita. Połączenie tych metod wraz z odpowiednią dietą daje bardzo dobre efekty detoksykacji całego organizmu oraz ułatwia leczenie takich chorób, jak: grzybicę przewodu pokarmowego, nawracające grzybice narządów rodnych, zaburzenia flory jelitowej, zaparć atonicznicznych, wzdęcia, zaburzenia trawienia, zaburzenia wchłaniania pierwiastków śladowych, nawracające infekcje, spadek odporności, alergia, astma oskrzelowa, choroby skóry (łuszczyca, trądzik, egzemy, grzybice), nadciśnienie tętnicze, zapalenia stawów, otyłość i wiele innych. Oczyszczanie organizmu dobrze jest przeprowadzać regularnie. Leki na oczyszczenie organizmu, a także różnego typu suplementy diety, są obecnie powszechnie znane i stosowane przez wiele osób. Większość decyduje się jednak na detoksykację wyłącznie ze względu na toksyny, które obecnie znajdują się w niemal każdym pożywieniu, a także w powietrzu. Tymczasem na uwagę zasługuje również oczyszczanie organizmu z grzybów, czyli tajemnicze odgrzybianie organizmu. Zapraszamy do lektury! Menu strony:Odgrzybienie organizmu jest regularnie pomijaną profilaktyką kondycji zdrowotnejJak odgrzybić organizm naprawdę skutecznie?Błonnik naturalny dla skutecznego odgrzybienia organizmuJak skuteczne są zioła na odgrzybianie organizmu?Odgrzybianie organizmu – dieta a efekty dobrego odżywianiaLeki ma odgrzybianie organizmuJaki produkt sprawdzić?Odgrzybienie organizmu jest regularnie pomijaną profilaktyką kondycji zdrowotnejGrzyby z rodzaju Candida powszechnie występują w każdym organizmie ludzkim. Standardowo są to dobre drobnoustroje. Jednak w wyniku stosowania diety opartej na produktach mocno przetworzonych lub na skutek kuracji antybiotykami, może dojść do ich przerostu w jelitach. W takim przypadku dochodzi do występowania przykrych objawów, które często nie są nawet kojarzone z tymi drobnoustrojami. Jak odgrzybić organizm naprawdę skutecznie?Podstawowym środkiem, który nasuwa się w takim przypadku to leki na odgrzybienie organizmu. Należy jednak pamiętać, że tego typu środki mogą mieć różnego typu skutki uboczne. Jeśli rozrost Candidy nie będzie kontrolowany, może dojść do widocznego zagrzybienia całego organizmu. To właśnie wtedy lekarz przepisuje grzybobójcze antybiotyki. Usuwają one jednak również dobrą florę bakteryjną, co w rezultacie może ułatwić grzybom rozrost. Dlatego, jeśli tylko to możliwe, lepiej jest zastosować naturalne metody leczenia lub produkty, których producenci szczególnie mocno zwracają uwagę na skład. Jesteś zainteresowany co możemy tego typu polecić? Czytaj dalej albo skieruj się od razu do artykułu o rankingu najlepszych ziół oczyszczających. Błonnik naturalny dla skutecznego odgrzybienia organizmuMówiąc o niezwykle skutecznych, naturalnych preparatach musimy wspomnieć o naturalnym błonniku, który od lat wykazuje wręcz zbawienne skutki dla naszego organizmu. Szczególnie ważna jest tutaj właściwość, która wydziela przy zażywaniu babki płesznika, a mianowicie tworzenie Śluz w jelitach działa przede wszystkim niczym żel nawilżający, który nie pozwala zalegającym złogom przyczepiać się do ścianek jelit, wymuszając ich naturalne uwolnienie. Skutkuje to postępującym przemieszczaniem wszystkich produktów ubocznych, które wywołują w organizmie początki grzybów. Druga szczególnie ważna funkcja to zmiękczenie konsystencji zawartości jelit. W połączeniu z powstawaniem śluzu organizm jest w stanie regularnie i bardzo precyzyjnie oddzielać szkodliwą masę od jelit i komór żywieniowych, uruchamiając naturalne procesy odgrzybiania (tak, wbrew przyjętej opinii organizm jest w stanie sam walczyć z grzybami w organizmie, biegunki i zaparcia nie tworzą się z niczego:).Wiele osób wysyłało nam prywatne wiadomości czy możemy polecić jakiś produkt bogaty w naturalny błonnik czy też jakiś konkretny sklep. Nie prowadzimy tutaj komercyjnej reklamy. Jednak dla chętnych możemy polecić szczególnie jedną, niezwykle skuteczną pozycję, która potrafi zdziałać cuda w gospodarce naszego ciała i samopoczuciu. Jest to błonnik naturalny Fibre Select (widoczny na zdjęciu).Sprzedawać go nie będziemy, ale zainteresowanych odsyłamy po więcej informacji na oficjalną stronę producenta: (wystarczy kliknąć) Jak skuteczne są zioła na odgrzybianie organizmu?Wszystko zależy od konkretnego rodzaju ziół. Do najbardziej znanych środków należy między innymi olejek z oregano. Ten preparat z naturalnego zioła ma bardzo silne działanie, w porównaniu do innych metod. Dlatego też po skończonej kuracji niezbędne jest zażywanie probiotyków, które mają na celu wspomożenie odbudowy prawidłowej flory bakteryjnej jelit. Brak takiego działania grozi nawrotem kandydozy. Należy także pamiętać, że odgrzybianie organizmu ziołami jest wyłącznie dodatkiem do kuracji właściwą dietą. Spożywanie takich produktów jak cukier, słodkie owoce czy biała mąka, doprowadza do konieczności powtórzenia odgrzybiania, nawet jeśli zioła stosowane są regularnie. Odgrzybianie organizmu – dieta a efekty dobrego odżywianiaW przypadku gdy stosuje się odgrzybianie organizmu naturalne sposoby obejmują również spożywanie określonego pokarmu. Warto wprowadzić do diety czosnek i cebulę, które są znane ze swoich przeciwgrzybiczych właściwości. Przy takim procesie jak odgrzybianie organizmu dieta ma bardzo istotne znaczenie. Warto wprowadzić do niej zielone warzywa, selera czy kapustę. Chleb pszeniczny należy zastąpić chlebem żytnim lub w ogóle z niego zrezygnować. Na odgrzybianie organizmu leki potrafią być mało skuteczne. Ale wszystko zależy od organizmu!W przypadku takiego procesu jak odgrzybianie organizmu leki, jak wspomniano wyżej, niekoniecznie są wskazane. Można jednak stosować wspomagające preparaty, które są zazwyczaj mieszanką różnych grzybobójczych ziół. Czy warto przeprowadzić taką kurację? Oczywiście, że warto sprawdzić, czy odgrzybianie organizmu za pomocą takich środków będzie skuteczne. Praktycznie każdy ludzki organizm jest inny i posiada inny metabolizm oraz gospodarkę wewnętrznych bakterii. Jest to ogromny problemem detoksykacji organizmu, z którym borykają się ludzie na całym świecie, gdyż przez te rzekomo niewielkie różnice zachodzi naprawdę duża zmienność efektów. Dwie osoby potrafią zareagować (albo i nie) zupełnie inaczej na dwa różne produkty. Co w takim razie robić? Jaki produkt sprawdzić?Dla osób, które borykają się z niską skutecznością popularnych produktów na odgrzybianie organizmu… zazwyczaj polecamy coś zgoła innego, bardziej niszowego. Po wielu próbach i testach trafiliśmy na produkt Untoxin, o którym już pisaliśmy na naszym blogu (przypominamy, że produkt zakupiliśmy u oficjalnego dystrybutora na Jest to – jak zawsze polecany w naszym przypadku – naturalny i jeden z mocniej efektywnych środków, które do tej pory były przez nas poddane testom. Naszym zdaniem jego skuteczność wynika przede wszystkim z przeznaczenia do detoksykacji wątroby. Natomiast sam Untoxin jest probiotykiem w formie kapsułki, który wpływa dodatkowo na układ hormonalny, działając jak katalizator na ich wydzielanie i wspomaganie procesu osób znających język angielski polecamy przeczytać o tym w literaturze medycznej: Probiotics and phytogenics for poultry: Myth or reality?Czy warto więc stosować Untoxin? Warto, ale przede wszystkim w przypadkach, gdy inne naturalne metody okazały się Only Cleanse: A 14-Day Natural Detox Plan to Jump-Start a Lifetime of Health, Samantha Heller, The Countryman Press, 2015, ISBN: 1581575955, 9781581575958 Rewitalizacja organizmu, czyli detoks na wiosnę, Klaudia Malikowska, Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa w Koninie, Czasopismo: Food Forum, Tom: 1, Zeszyt: 23, Strony: 104-109, 2018, ISSN: 2299-6346 15 kwietnia, 2014 Powyższy proces spokojnie mogę nazwać perypetiami..Osiągnęłam dużo – zdrowo jem, regularnie ćwiczę, nie słodzę, wybieram wodę. Jednak to nie są nawyki, które wyniosłam z domu, przez 20 lat jestestwa wpychałam w siebie masę syfu! Mieszkając z rodzicami, owszem, jadłam zdrowe posiłki, śniadanie zawsze, kolacja pożywna, obiadek z warzywami, dużo zup i te sprawy. Moje przekąski – bóg by się za głowę złapał, gdyby mu zależało. Batony na porządku dziennym, czipsy, nawet w środku nocy, gdy dopadał mnie głód, tabliczka czekolady na raz, a i tak czułam niedosyt, kilka kawałków ciasta – żaden problem. Byłam uzależniona od cukru, od słodkości, codziennie je w siebie wpychałam, a na dokładkę: kisiele z torebki, albo jogurt owocowy. I co z tego, że nie jadłam fast foodów, skoro wszystkie moje przekąski to zło wcielone?!A więc skoro o siebie dbam, przeszłość przeanalizowałam, trzeba by się było z tego syfu oczyścić. Nasz organizm jest cudowny – oczyszcza się sam, samoreguluje, wie, czego mu trzeba, ale… są granicę. I szczerze się dziwę, że tyle więc jak oczyszczam mój organizm:Woda z cytrynąZacznijmy delikatnie… Letnia woda z dodatkiem świeżego soku z cytryny + łyżeczka miodu, pita na czczo. Taki napój wpływa na perystaltykę jelit, i bardzo łagodnie pomaga nam usunąć złogi w jelitach. Do tego zapobiega zaparciom i nawadnia organizm, ponoć także zmniejsza apetyt. Do mieszanki śmiało możesz dodać świeżego imbiru, albo wodę zastąpić tą czuję się lżejsza, nie mam problemów z zaparciami.„Monodieta” jaglanaO zaletach jaglanki pewnie się już naczytaliście do bólu, więc tu się powtarzać nie będę. Skoro monodieta- wiadomo, oczyszczamy organizm dostarczając mu tylko jednego produktu- kaszy jaglanej. Już tłumaczę, że dietę obrałam w cudzysłów: ja kaszy nie lubię i nie wyobrażam sobie przez 7 dni spożywać tylko ten suchy wiór. Dietę więc wydłużyłam do 2 tygodni, kaszę jadłam 2-3 razy dziennie z dodatkami. Jako budyń na śniadanie, do zupy, ryby, z warzywami. Zero słodkości, zero tłustości. Warzywa + kasza w 90%. Im mniej przetworzona, tym od zawsze mam problem z zatokami, przed „monodietą” ciągle nocą zapychał mi się nos, od nadmiaru śluzu miałam podrażnione i zainfekowane gardło. Jaglanka osuszyła mój organizm – problem zniknął po tygodniu od zakończenia diety! Warto wprowadzić kaszę do swojej codziennej diety, oraz przy katarze, czy właśnie chorych zatokach. Gwarantuję, że też pytanie, czy miałyście jakieś doświadczenie z monodietą kefirową albo warzywną? Jak się za to zabrać, dla kogo, jak z efektami?Kuracja cytrynowaTo jest prawdziwy hardcore w temacie oczyszczania! Z założenia kuracja ma oczyścić jelita ze złogów i toksyn, a masz je i ty, nawet, gdy starasz się sobie wmówić coś innego ;] Kwas rozpuszcza zalegającą masę, a zanieczyszczenia zostają uwolnione – stąd, w czasie kuracji, możemy bardzo słabo się czuć, oraz uwaga, mogą odezwać się stare dolegliwości, nudności (w końcu nasz żołądek nie jest przyzwyczajony do takiej ilości kwasu). Więcej o kuracji, dawkowaniu, skutkach. Dnia 1 i 10 pijemy sok z 1 cytryny, 2 i 9 sok z dwóch cytryn itd…Efekty: czwartego dnia kuracji, wstałam z łóżka, spojrzałam w lustro i się nie poznałam… Cała twarz w pryszczach, jęczmień na oku (dokładnie w tym samym miejscu, gdzie miałam go w dzieciństwie przez kilka miesięcy!), dwie opryszczki, pęknięte kąciki warg (z tym też mam duży problem) oraz z kilka aft. Wyglądałam okropnie, nie czułam się lepiej, ale działało! Po zakończeniu kuracji efekty wizualne minęły, a ja już wiem, że za pół roku znów będę popijać niestworzone ilości soku z ponadto…Dodatkowo próbowałam także ssania oleju, ale po 6 minutach czułam, jak odruch wymiotny się zbliża ;] Od tego czasu drugiej próby nie było, póki co nie planuję. Chciałabym też spróbować oczyszczania ciała poprzez szorowanie specjalną szczotką, ale brak mi systematyczności, więc dojrzewam do tego pomysłu… Polecacie? Ach i jeszcze bardzo dobrze jest, przy każdym myciu zębów, wyszorować język. Na nim także zbierają się zanieczyszczenia oraz bakterie, warto się tego pozbywać się też do odrobaczania, ale do tego trzeba dojrzeć ;]Ostatnia sprawa – liczę na Waszą pomoc!Jak pisałam na początku – zdrowo żyję już.. ze dwa lata będzie. W każdym razie, od maja zeszłego roku, na mojej zawsze idealnej cerze, zaczęły pojawiać się niedoskonałości… Bolesne pryszcze, zatkane pory (zwłaszcza broda i czoło) – próbowałam już wszystkiego, niestety stan skóry nie bardzo się poprawia. Zdałam sobie sprawę, że syfy wyłażą mi od kiedy.. regularnie ćwiczę! Poczułam się, jak Kolumb! A więc spalając tkankę tłuszczową, uwalniam toksyny, które sobie krążą po moim organizmie, zanieczyszczając skórę. I teraz pytanie do Was kochane, co mam pić/jeść/palić żeby wspomóc organizm w szybkim uwalnianiu toksyn? Mam jeszcze kilka kg do przepalenia w mięśnie, doradźcie mi coś, bo czasami nie mam ochoty spojrzeć w lustro…A co wy stosujecie? Co polecacie? A może dopiero chcecie zacząć i nie bardzo wiecie, jak się za to zabrać, a mój wpis Was zmobilizował… Czekam na Wasze doświadczenia!! Buziaki EDIT: a sok z aloesu pijacie? RÓB FANTASTYCZNE ZDJĘCIA TELEFONEM Wartościowy artykuł? Udostępnij:112 komentarzy najstarszy najnowszy oceniany Inline FeedbacksView all comments Reply to Karalajn 8 lat temups. co do diety – ja stosuję zasadę – jeść produkty nie zakwaszające organizmu, oraz z niskim IG – więcej w Jestem tym, co jem(na początku również miałam wysyp – organizm się oczyszczał – teraz jest ok).Pozdrawiambardzo fajny post nie słyszałam wcześniej o tych metodach,ale spróbuję wypróbować tą wodę z cytryną ;**Tą cytrynę piłaś leczniczo czy profilaktycznie? Reply to Artinowy Świat 8 lat temuprofilaktycznie i tą samą kurację zamierzam powtórzyć za kilka miesięcyBardzo ciekawy post! Zaciekawiły mnie te kuracje w książce pana Tombaka właśnie o tej kuracji cytrynowej. Ty opisałaś tą profilaktyczną i wydaje mi się w miarę względna, ale np. przy kuracji leczniczej bodajże w 5,6,7 i 8 dniu pije się sok z 25 cytryn dziennie. Nie wyobrażam sobie tego :) Podobno jeszcze spożywanie kapusty kiszonej oczyszcza kiszonki są wręcz wskazane! Mają zupełnie inne PH niż wszystko, co spożywamy, należy je jeść całą zimę obiecywałam sobie, że od wiosny zacznę żyć zdrowiej i przejdę oczyszczanie olejami ale… no cóż wiosna przyszła a ja nic nie zrobiłam. I tak wpadł mi w oko Twój post i chyba mnie zmotywowałaś :) Nie zamierzam przejść diety kaszą jaglaną ale woda z cytryną, picie soku z cytryny i picie olejów jak najbardziej wprowadzę do mnie ta dziesięciodniówka profilaktyczna z cytrynami. Lubię je, więc dla mnie nie będzie to problemem, chociaż pewnie będę rozcieńczać wodą. :)Szczotkowanie na sucho polecam! Odchudzam się i traktuję to jako pomoc w uniknięciu sflaczałej skóry (mam sporo kilogramów do zrzucenia). Już po tygodniu zauważyłam, że skóra jest jędrniejsza, po miesiącu cellulit stał się jakby mniej widoczny. :) Szczotkuję się codziennie rano, zajmuje mi to 3-5 minut, w zależności od tego, jak zaspana jestem. Później prysznic i, koniecznie, balsam. A, co ciekawe, przestały mi się pojawiać krostki na nogach po goleniu. :) Reply to Damantris 8 lat temuOczyszczasz skórę po czym ładujesz w nią chemikalia w postaci balsamu…. eeeee Reply to Damantris 8 lat temuDamantris, ja polecam oleje naturalne nierafinowane np. z awokado lub arganowy zamiast balsamu. Wypróbuj, może przypadnie Tobie do gustu :)Co do szczotkowania – to normalne, że jeśli szczotkujesz ciało – nie wrastają w nią włoski – tu się zgadzam w 100% :D Reply to Damantris 8 lat temuSpokojnie, nie wszystko na raz da się zmienić, zwłaszcza, że większość z bio metod wymaga dużo zaangażowania. Fajnie, że już coś nie zdawałam sobie sprawy jaki ze mnie mały „śmietniczek”! :)mam dokładnie to samo ze słodyczami, chociaż staram się jakoś trzymać w ryzach, ale gdybym sobie odpuściła to tabliczka czekolady w środku nocy nie stanowi problemu… Reply to Kociamber w podróży 8 lat temuNa tym etapie już mnie wcale do słodkości nie ciągnie ;]Herbata z pokrzywy też działa oczyszczająco. wodę z cytryna mogłabym przeżyć, ale kuracja cytrynowa to zabójstwo.. Reply to Gosia 8 lat temuWoda + cytryna + miodek to naprawdę smaczny napój, ale kuracja, przyznaję, cierpiałam!Woda z cytryną na czczo obowiązkowo :)rumianek. podobno rumianek dobry na wiem czy jeszcze istnieje, ale było kiedyś coś takiego jak Sudokrem (nie wiem czy pisownia właśnie taka). COŚ posmarowane nim na noc znikało do rana. Reply to paranoJa 8 lat temuJest, właśnie chcę kupić, ale sudokrem zniweluje objawy, a ja szukam przyczyn. :) Reply to paranoJa 8 lat temuwiadomo, ale ratuje tyłek, jak trzeba gdzieś rano wyjść a na twarzy wojna. ;) Reply to paranoJa 8 lat temuMasz mnie, kupie zaraz :)Z tym odrabaczaniem to uważaj. U mnie ten eksperyment nie wypalił, a raczej powinnam napisać, ze „wypalił” mi żołądek. Reply to Anonymous 8 lat temuJak to? :/ Co się działo?Ja mogę dać tylko jedną małą wskazówkę – zamiast jeść czekolady, lepiej czytać Blog Czekolady :DZnam niemal wszystko o czym Piszesz:) Co do kaszy jaglanej to prawda ,że doskonale odśluzowuje organizm. Najlepiej ją wtedy stosować bez żadnych dodatków – przez min. 3 dni – bywa i tak ,że znika nam kaszel :) Przerabialiśmy to z naszym synem jak był mały. Kuracja zalecona przez naszą Panią Doktor :) I do tego skuteczna .A co do pytania o dietę z kefirem – nie polecam. Pisałaś ,że miałaś problemy z zatokami więc…kefir to nabiał , który niestety jest sprawcą nadmiaru śluzu. No i odrobaczanie…nie taki diabeł straszny ;))pozdrawiamIlona Reply to Spelnione Marzenia Ilona 8 lat temuDzięki Ilonka, trafna uwaga! To może tej owocowo-warzywnej spróbuję.. Dziś zaopatrzyłam się w nowy zapas jaglanki :P Będzie budyń na kolację ;)Podskórne pryszcze to najczęściej kwestia zaburzonej gospodarki hormonalnej, chyba nie łączyłabym tego z ćwiczeniami. Może za dużo nabiału, który szpikuje się hormonami? A może skóra zmieniła się z wiekiem? Może warto się pozłuszczać, bo martwy naskórek blokuje ujście porów? W takich sytuacjach warto też przebadać się ginekologicznie, laryngologicznie i stomatologicznie, żeby wykluczyć ogniska ropne. Sama to przerabiałam wzdłuż i wszerz – w moim przypadku regularne złuszczanie pomogło. Reply to MizzVintage 8 lat temuA powiedz czy złuszczałaś sama (peelingi) czy konieczne są wizyty u kosmetyczki i peelingi enzymatyczne, kwasy, czy co one tam robią? :) Reply to MizzVintage 8 lat temuDługi czas złuszczalam sama (tu mogę polecić mleczko peelingujace glyskincare), ale od jakiegoś czasu chodzę regularnie do kosmetyczki na mikodermabrazje połączone z kwasami i efekty są jednak lepsze. Oczywiście to są zawsze kwestie indywidualne i to, co działa u jednego, nie musi działać u drugiego niestety. Reply to MizzVintage 8 lat temuMizz Vintage, dzięki Ci za to – oczyszczanie skóry z pewnością mi się przyda, zwykłe peelingi nie wystarczają. Miałam kiedyś mikrodermabrazje z oriflame i świetnie się spisywała, wiadomo, że to nie to samo co kosmetyczka, ale wspominam lepiej, niż zwykły peeling. Dałaś mi do myślenia swoimi komentarzami, wybiorę się wkrótce do gp, zobaczymy co mi takie posty! woda z cytryną i miodem jest i u mnie każdego ranka – o kuracji cytrynowej muszę poczytać, ale własnie zaczęłam kurację citroseptem więc nie będę szaleć przy moich nadwrażliwych flaczkach :P Szczotkowanie na sucho…cóż…szczotka leży…systematyczności brak :( ale się wezmę…Jaglankę kocham i zajadam…ale jest ale oczywiście. nie ćwiczę i podjadam slooodkie :( wezmę się, w końcu się wezmę! Kopa w d… poproszę ! Reply to Ana z Wymarzonego Domu 8 lat temuNa czym polega kuracja citroseptem? Pewnie masz rację – lepiej nie łączyć zbyt wielu metod kiedy odstawiłam słodycze- wcale mnie do nich nie ciągnie! A wszystko wydaje się za słodkie. Jak coś piekę, dodaję połowę cukru podanego w przepisie, i to brązowy, nierafinowany :) Ania, jest nadzieja! Reply to Ana z Wymarzonego Domu 8 lat temuOMG, dajesz tę nadzieję :) Ja nie kupuję już cukru. Kończą się zapasy brązowego. Ale zrujnowałam się na ksylitol i jego teraz stosuję, choć powoli, bo w dużych ilościach na początku może przeczyścić :PMnie rujnuje czekolada :( Odkąd odstawiłam gluten to ciasta i ciasteczka mnie nie kusza – te sklepowe (a jestem/byłam ciasteczkowym potworem!). piekę sama, bezglutenowe. Ale ta czekolada…no moja achillesowa pięta. Zdecydowanie. Jem choć wiem, ze mi nie sluży, no glupia baba. ale dam radę, odstawię cholerę!A citrosept – to wyciąg z pestek grapefruita, ma silne właściwości bakteriobójcze, grzybobójcze i oczyszczające.. stosuje się go w przeziębieniach, chorobach skóry,… Czytaj więcej » Reply to Ana z Wymarzonego Domu 7 lat temuWodę z cytryną piję codziennie rano średnio od roku, może trochę dłużej. Zdecydowanie poprawia metabolizm, oraz wygląd skóry, oczyszczając organizm z toksyn. Poprawia też niesamowicie odporność czasu pisałam o niej na starym blogu – ma mnóstwo cennych myję zawsze po myciu zębów, jak również ssam olej, choć niestety mniej regularnie. Nie przeszkadza mi jego smak :)truskawki uwielbiam <3 ale to na swoje z ogródka jeszcze 2 miesiące muszę poczekać :(Herbata z pokrzywy, ewentualnie dodaj do tego jeszcze skrzyp ;) pomaga na porost włosów paznokci i do tego oczyszcza. Nie przeraź się jak po około dwóch tygodniach będziesz miała wysyp, ale to mija ;) Dzięki temu zniwelowałam mój trądzik, który był przyczyna stresu. Reply to Anonymous 8 lat temuZapomniałam wspomnieć, że pokrzywę pijam regularnie od kilku miesięcy, a skrzyp dodałam dwa tygodnie temu. Mnie jakoś nic nie pomaga… może jednak się przejdę do GP…Mnie dopadło oczyszczanie przymusowe – jakaś jelitówka chyba, i na diecie jestem. Gotowane jabłka i marchewka, banany, suchary, dużo wody… Ostatnio kupiłam dzbanek Brita, jest różnica w jakości wody. A normalnie to rano piję wodę z cytryną lub z octem jabłkowym, staram się też codziennie zjeść co najmniej jedno jabłko…Zachęciłaś mnie do tej kuracji cytrynowej! Na pewno ją przeprowadzę niebawem. :) Ciekawa jestem tylko czy dam radę wypić taki sok z pięciu cytryn… Może banalne pytanie, ale ile dolewałaś wody, by rozcieńczyć np. sok z pięciu cytryn? Reply to Anonymous 8 lat temuWidzisz, tu miałam problem, bo ja kwaśnego ni hu hu, nie mogę, a żeby rozcieńczyć 5 cytryn, to chyba w 5l tylko. Więc ostatecznie wolałam wypić nierozcieńczony, byle szybko. Reply to Anonymous 8 lat temuDzięki za odpowiedź. ;)Pozdrawiam serdecznie!Świetnie, że napisałaś o monodiecie z kaszy, bo przyda się to na moje zatoki… Świetny artykuł! Zainspirowałaś mnie do zdrowych nawyków. Muszę wyeliminować cukier na amen. :Dzainspirowałaś mnie i może też spróbuję się pooczyszczać trochę. oczywiście wszelkie monodiety odpadają, ale woda z cytryną brzmi spoko. szorowanie ciała szczotką już praktykuję, ale nie do końca regularnie. Reply to Ania Abakercja 8 lat temuZ tą regularnością wszyscy mają problem, ale pewnie nawyk, jak każdy inny, trzeba go co zamiast miodu jeżeli za nim nie przepadam :( ?Możesz spróbować nie słodzić wcale. Ja miód dodaję ze względu na smak + ma świetne właściwości. Wiem, że wielu ludzi słodzi stewią, kolejna naturalna za informacje o tych magicznych sposobach oczyszczania i o tym jak sama je przechodziłaś. Po przeczytaniu tego posta planuje po Świętach zastosować kurację cytrynową :)pozdrawiam i wszystkiego dobrego na ten świąteczny czas oraz cudnej pogody :)nie wiem, czy ktoś już nie wspomniał w komentarzach o roślince o nazwie czystek? Podobno dobre toto na wszystko. Ja zwykle podchodzę bardzo nieufnie do wszelkich tego typu „cudów”, ale kilkoro znajomych piło herbatę z czystka przez kilka miesięcy i faktycznie zauważyli efekty – poprawa stanu skóry, mniej infekcji itp. Ja to piję dopiero od tygodnia, dałam się przekonać (spory udział w przekonywaniu miała sprezentowana paczka herbatki ;-)), więc od siebie na razie polecić nie mogę, tylko melduję, że słyszałam dobre rzeczy :) Reply to bardzo-czarna-kawa 8 lat temuherbatki lubie wiec wyprobuje przy okazjiMi kosmetyczka poleciła smarować twarz kwaskiem cytrynowym lub wycisniętym sokiem z cytryny za pomocą wacika, po 2 tygodniach pryszczy jest mniej i problem przebarwień po woli znika ;) Reply to Anonymous 8 lat temuTylko wiesz co mnie zastanawia.. czy to nie jest zbyt inwazyjna metoda (nie chcę pozbywać się naturalnej ochronki) plus czy mu ta cytryna jeszcze bardziej skóry nie wysuszy… Jak było u Ciebie?Wow podziwiam metamorfozę stylu życia, właśnie ja od 10lat walczę z trądzikiem, od marca, zminimalizowałam kosmetyki do minimum, teraz używam tylko galaretki aloesowej a do makijażu podkładu mineralnego(100%minerałków), a od ok. 2tyg. wzięłam za oczyszczanie organizmu, ograniczyłam niemal do zera mleko, zboża, słodycze, jem zdrowo, piję miąższ z aloesu, do tego ekologiczne witaminy i jak na razie jest …coraz gorzej, wysypuje mnie okrutnie, a było już w miarę, mam nadzieję, że to oczyszczanie wychodzi, Twój wpis trochę mnie uspokoił, mam przeczucie, że tak ma być ;] Bynajmniej nie wrócę do trucia antybiotykami, maściami itp…Jak to? :/ Co się działo?Wow podziwiam metamorfozę stylu życia, właśnie ja od 10lat walczę z trądzikiem, od marca, zminimalizowałam kosmetyki do minimum, teraz używam tylko galaretki aloesowej a do makijażu podkładu mineralnego(100%minerałków), a od ok. 2tyg. wzięłam za oczyszczanie organizmu, ograniczyłam niemal do zera mleko, zboża, słodycze, jem zdrowo, piję miąższ z aloesu, do tego ekologiczne witaminy i jak na razie jest …coraz gorzej, wysypuje mnie okrutnie, a było już w miarę, mam nadzieję, że to oczyszczanie wychodzi, Twój wpis trochę mnie uspokoił, mam przeczucie, że tak ma być ;] Bynajmniej nie wrócę do trucia antybiotykami, maściami itp…Mizz Vintage, dzięki Ci za to – oczyszczanie skóry z pewnością mi się przyda, zwykłe peelingi nie wystarczają. Miałam kiedyś mikrodermabrazje z oriflame i świetnie się spisywała, wiadomo, że to nie to samo co kosmetyczka, ale wspominam lepiej, niż zwykły peeling. Dałaś mi do myślenia swoimi komentarzami, wybiorę się wkrótce do gp, zobaczymy co mi mnie, kupie zaraz :)Tylko wiesz co mnie zastanawia.. czy to nie jest zbyt inwazyjna metoda (nie chcę pozbywać się naturalnej ochronki) plus czy mu ta cytryna jeszcze bardziej skóry nie wysuszy… Jak było u Ciebie?herbatki lubie wiec wyprobuje przy okazjinie wiem, czy ktoś już nie wspomniał w komentarzach o roślince o nazwie czystek? Podobno dobre toto na wszystko. Ja zwykle podchodzę bardzo nieufnie do wszelkich tego typu "cudów", ale kilkoro znajomych piło herbatę z czystka przez kilka miesięcy i faktycznie zauważyli efekty – poprawa stanu skóry, mniej infekcji itp. Ja to piję dopiero od tygodnia, dałam się przekonać (spory udział w przekonywaniu miała sprezentowana paczka herbatki ;-)), więc od siebie na razie polecić nie mogę, tylko melduję, że słyszałam dobre rzeczy :)Możesz spróbować nie słodzić wcale. Ja miód dodaję ze względu na smak + ma świetne właściwości. Wiem, że wielu ludzi słodzi stewią, kolejna naturalna za odpowiedź. ;)Pozdrawiam serdecznie!Widzisz, tu miałam problem, bo ja kwaśnego ni hu hu, nie mogę, a żeby rozcieńczyć 5 cytryn, to chyba w 5l tylko. Więc ostatecznie wolałam wypić nierozcieńczony, byle tą regularnością wszyscy mają problem, ale pewnie nawyk, jak każdy inny, trzeba go że napisałaś o monodiecie z kaszy, bo przyda się to na moje zatoki… Świetny artykuł! Zainspirowałaś mnie do zdrowych nawyków. Muszę wyeliminować cukier na amen. :Dzainspirowałaś mnie i może też spróbuję się pooczyszczać trochę. oczywiście wszelkie monodiety odpadają, ale woda z cytryną brzmi spoko. szorowanie ciała szczotką już praktykuję, ale nie do końca wspomnieć, że pokrzywę pijam regularnie od kilku miesięcy, a skrzyp dodałam dwa tygodnie temu. Mnie jakoś nic nie pomaga… może jednak się przejdę do GP…Długi czas złuszczalam sama (tu mogę polecić mleczko peelingujace glyskincare), ale od jakiegoś czasu chodzę regularnie do kosmetyczki na mikodermabrazje połączone z kwasami i efekty są jednak lepsze. Oczywiście to są zawsze kwestie indywidualne i to, co działa u jednego, nie musi działać u drugiego z pokrzywy, ewentualnie dodaj do tego jeszcze skrzyp ;) pomaga na porost włosów paznokci i do tego oczyszcza. Nie przeraź się jak po około dwóch tygodniach będziesz miała wysyp, ale to mija ;) Dzięki temu zniwelowałam mój trądzik, który był przyczyna dopadło oczyszczanie przymusowe – jakaś jelitówka chyba, i na diecie jestem. Gotowane jabłka i marchewka, banany, suchary, dużo wody… Ostatnio kupiłam dzbanek Brita, jest różnica w jakości wody. A normalnie to rano piję wodę z cytryną lub z octem jabłkowym, staram się też codziennie zjeść co najmniej jedno jabłko…Zachęciłaś mnie do tej kuracji cytrynowej! Na pewno ją przeprowadzę niebawem. :) Ciekawa jestem tylko czy dam radę wypić taki sok z pięciu cytryn… Może banalne pytanie, ale ile dolewałaś wody, by rozcieńczyć np. sok z pięciu cytryn?wiadomo, ale ratuje tyłek, jak trzeba gdzieś rano wyjść a na twarzy wojna. ;)Strona wykorzystuje pliki cookies (mniam, ciastki!) w celu jej prawidłowego działania. Szczegóły znajdziesz w Polityce Prywatności. Lubię ciastki! Zgadzam się. Płukanie ust olejem czy też ssanie oleju, tzw. oil pulling, to stara ajurwedyjska metoda oczyszczania organizmu znana od kilku tysięcy lat. W piśmiennictwie wskazuje się na jej szerokie zastosowanie w leczeniu przeróżnych schorzeń, poczynając od bólu gardła, zapalenia zatok, przeziębienia, zlikwidowania nieprzyjemnego oddechu w jamie ustnej, poprzez leczenie chorób krwi, artretyzmu, aż po całkowite oczyszczenie organizmu i wzmocnienie układu immunologicznego i limfatycznego. Zgodnie z ajurwedą płukanie ust olejem jest skuteczną detoksykacją i pozwala na pozbycie się rozmaitych schorzeń. Za autora, który spopularyzował i rozszerzył metodę płukania olejem, uważa się ukraińskiego lekarza dr Karacha. Ssanie oleju zostało opisane również przez Michała Tombaka w książce „Droga do zdrowia”. Wraz z nadejściem jesiennych chłodów zawsze wracam do płukania ust olejem. Bardzo się cieszę, że w tym roku mam okazję podzielić się moimi doświadczeniami z Wami na blogu 😊 Czym jest ajurweda? Ajurweda to starożytny system medycyny indyjskiej. W niektórych krajach, np. w Kanadzie, została uznana jako oficjalna metoda leczenia, obok medycyny akademickiej. Ajurweda kieruje się prawami natury. U jej podstaw leży rozumowanie, że człowiek zawsze żyje blisko natury. Dlatego też idea ta jest ponadczasowa i uniwersalna. Płukanie ust olejem – komu pomoże? Technika płukania ust olejem będzie korzystna dla każdego, zarówno dla osób zmagających się z chorobami przewlekłymi, sezonowym przeziębieniem, bólem zębów, jak również dla osób zdrowych, które chcą zapobiegać chorobom i dbać o profilaktykę. Systematyczne oczyszczanie organizmu naturalnymi metodami powinniśmy stosować wszyscy bez wyjątku kilka razy w roku, aby poprawić kondycję organizmu i zachować zdrowie. Płukanie ust olejem – dla zdrowia jamy ustnej i całego organizmu Nasza jama ustna jest siedliskiem milionów bakterii, wirusów, grzybów i pasożytów, takich jak np. powszechnie znana Candida albicans, która żyje naturalnie w jamie ustnej i zwykle jest kontrolowana przez inne bakterie. Na kawałku zęba wielkości czubka wykałaczki znajduje się od 1 miliona do 100 milionów bakterii. Szczotkując zęby, tylko 60% powierzchni zębów jest faktycznie czyszczona, natomiast jama ustna zostaje odkażona jedynie w 10%. Rozwój bakterii w jamie ustnej może prowadzić do próchnicy czy chorób przyzębia i dziąseł, stanów zapalnych i podrażnień. Jednak tak naprawdę w jamie ustnej zaczynają się choroby narządów wewnętrznych, np. zapalenie stawów, choroby serca czy łuszczyca, ponieważ stany zapalne, które pojawiają się w jamie ustnej, roznoszą się po całym organizmie. Wiele poważnych chorób rozpoczyna się od niekorzystnych zmian w jamie ustnej. Dla przykładu osoby zmagające się z chorobą przyzębia czy chorobami dziąseł są narażone na chorobę niedokrwienną serca, atak serca czy udar mózgu. Chorobę przyzębia łączy się także z utratą gęstości kości i nasileniem insulinooporności. Poza tym dowiedziono, że choroby zębów i jamy ustnej mają związek z artretyzmem, wpływają na rozwój infekcji płuc i oskrzeli, układu pokarmowego (np. wrzody żołądka) i nerwowego. Również bóle stawów i pleców, dolegliwości nerek i wątroby mogą mieć związek z zarazkami bytującymi w jamie ustnej. Są one groźne także dla kobiet w ciąży. Ryzyko przedwczesnego porodu jest większe u ciężarnych ze złym stanem zdrowia jamy ustnej niż u zdrowych kobiet spodziewających się dziecka. Z powyższych względów tak ważna jest prawidłowa higiena i dbanie o stan naszego uzębienia dla zdrowia całego organizmu. Płukanie ust olejem to terapia działająca detoksykująco i oczyszczająco na cały organizm. W wyniku jej zastosowania następuje usunięcie szkodliwych bakterii, grzybów, pasożytów i wywoływanych przez nie toksyn oraz toksyn pochodzących z powietrza, żywności czy wody, które trafiają do naszego wnętrza. Zgodnie z ajurwedą, olej, który podczas płukania dostaje się w każdy zakamarek jamy ustnej, absorbuje toksyny, tym samym nie dopuszczając do pojawienia się przeróżnych chorób. Metoda ta wpływa leczniczo na układ immunologiczny, który może wówczas uzdrowić całe ciało. A jak wiecie z moich poprzednich wpisów, wysoka odporność jest warunkiem dobrego zdrowia. Co więcej, płukanie ust olejem wpływa leczniczo na wszystkie narządy wewnętrzne. Jeśli jama ustna jest zdrowa, nasze ciało i organy wewnętrzne również są zdrowe. Jeśli zęby i dziąsła są w kiepskim stanie, nasze ciało również. Wobec tego zabieg płukania olejem warto powtarzać regularnie przynajmniej raz lub dwa razy do roku i wykonywać go kilka tygodni, a nawet miesięcy, gdyż doskonale odtruwa on jamę ustną i cały organizm. Jaki olej wybrać do płukania ust? Do płukania jamy ustnej zaleca się używać nierafinowanego oleju kokosowego lub sezamowego. Te dwa oleje wykazują działanie oczyszczające, nawilżające i przeciwzapalne. Może to być także dobrej jakości oliwa z oliwek lub inne oleje roślinne, np. olej słonecznikowy. Będą one jednak wykazywały mniej wszechstronne działanie niż olej kokosowy czy sezamowy. Według niektórych źródeł równie skuteczne będzie płukanie ust olejem rafinowanym, niekoniecznie kokosowym czy sezamowym. Przy wyborze oleju warto zwrócić uwagę na jego smak. Niektóre oleje mają na tyle intensywny smak, że możemy się zrazić do płukania. Bezpieczny będzie olej kokosowy, sezamowy, słonecznikowy lub oliwa z oliwek. Osobiście do płukania używam oleju kokosowego nierafinowanego, którego smak jest bardzo neutralny, nie wspominając o jego walorach zdrowotnych. Płukanie ust olejem – jak je prawidłowo wykonać? Płukanie ust olejem robimy rano na czczo, zaraz po przebudzeniu. Wystarczy 1 łyżka oleju rozpuszczona w jamie ustnej i płukanie przez około 15-20 minut. Technika płukania ust olejem powinna polegać na przeciskaniu oleju przez przednie zęby za pomocą języka i „wypychaniu” oleju na zmianę za zęby do przedniej części ust i cofaniu go z powrotem do tylnej części jamy ustnej za pomocą języka poprzez przestrzeń między górnymi i dolnymi zębami. Ważne jest, abyśmy w trakcie zabiegu starali się dotrzeć w każdy zakamarek jamy ustnej. Po wypłukaniu jamy ustnej olej wypluwamy do toalety. Nie wypluwajmy oleju do zlewu, ponieważ kiedy olej stężeje, może zapchać odpływ. Następnie płuczemy usta wodą z odrobiną sody oczyszczonej lub wodą z solą himalajską, aby wstępnie oczyścić jamę ustną. Soda ma działanie wybielające i odkażające, więc jest idealnym uzupełnieniem kuracji płukania działającej oczyszczająco i detoksykująco. Z kolei słona woda zadziała dodatkowo przeciwbakteryjnie i łagodząco na stany zapalne. Potem szczotkujemy zęby i język. Roztwór wody z sodą lub solą do płukania powinien mieć proporcje 1/2 łyżeczki sody/soli na 1/4 szklanki wody. Pamiętajmy, aby używać innej szczoteczki do mycia zębów rano (po płukaniu olejem) i innej do mycia zębów wieczorem, kiedy nie płuczemy ust olejem. Szczoteczkę po umyciu zębów, które płukaliśmy olejem, wymieniamy co około 1-2 miesiące. Raz na tydzień szczoteczkę, którą myjemy zęby po płukaniu, należy wypłukać we wrzątku. Jeśli podczas płukania olejem bolą nas mięśnie twarzy czy też odczuwamy ból szczęki, oznacza to, że wykonujemy zabieg zbyt intensywnie. W oleju, którym płuczemy usta, są zgromadzone wszystkie bakterie, grzyby i toksyny po całej nocy, a więc pod żadnym pozorem nie połykajmy tego oleju! Zauważcie, że kiedy wypluwacie olej po płukaniu, wygląda on jak piana i ma biały kolor. Ta piana jest pełna toksyn i zawsze należy ją wypluwać. Płukanie ust olejem – jak działa na nasz organizm? Bakterie i inne mikroorganizmy przyklejają się do jamy ustnej w trakcie płukania i w ten sposób następuje oczyszczenie organizmu z toksyn. W konsekwencji układ odpornościowy zostaje odciążony, przez co poprawia się ogólny stan zdrowia. Płukanie jamy ustnej wodą niestety nie przyniesie takich efektów jak płukanie ust olejem. Tylko olej działa na bakterie i grzyby jak klej, do którego przylepiają się jak muchy do lepu i wraz z nim zostają skutecznie usunięte, kiedy wypluwamy olej. Z kolei płukanie jamy ustnej szałwią czy woda utlenioną działa bakteriobójczo, ale wysusza jamę ustną. Natomiast płukanie ust olejem nie tylko usuwa bakterie, ale również nawilża jamę ustną. Płukanie ust olejem – objawy detoksykacji Po około tygodniu codziennego stosowania zabiegu płukania ust olejem nasz organizm zaczyna się oczyszczać. W związku z tym możemy zaobserwować różne objawy detoksykacji. Jednym z nich będzie nadmierny katar. Na początku wodnisty, potem gęstszy przybierający kolor żółty lub zielonkawy. Może także pojawić się potrzeba częstszego przełykania śliny, ponieważ wraz ze śluzem będą spływały martwe ropne paciorkowce żyjące w zatokach. Wraz z dłuższym płukaniem pojawią się też inne „efekty uboczne” oczyszczania toksyn zgromadzonych w głębszych tkankach organizmu, oczyszczenie stawów kolanowych u osób borykających się z chorobami reumatoidalnymi i zlikwidowanie bóli niewiadomego pochodzenia. Płukanie ust olejem – w jakich dolegliwościach przyniesie efekty? Poprawę u osób stosujących kurację płukania ust olejem najczęściej obserwuje się w wielu przypadłościach: ogólna poprawa samopoczuciazlikwidowanie nieprzyjemnego oddechu w jamie ustnej zapalenie zatokbóle zębówkrwawienie dziąsełpróchnicazapalenie migdałkówbóle gardłaalergiepoprawienie stanu skóry (również w zakresie pigmentacji)trądzikłuszczycachoroby żołądkowe i jelitowechoroby układu nerwowego i oddechowego Płukanie ust olejem niosące pomoc w chorobach przewlekłych należy stosować systematycznie co najmniej przez kilka miesięcy, a nawet przez rok, aby efekty takiej terapii były zauważalne. Przy doraźnych dolegliwościach wystarczy kilka tygodni stosowania. Michał Tombak wymienia kilka dolegliwości, na które poleca metodę ssania oleju. Są to przykładowo: anemia, egzema, choroby układu pokarmowego, choroby stawów, zapalenie żył, a nawet nowotwory. Dr. Karach twierdzi, że kuracja ssania olejem wyleczyła go z przewlekłej choroby krwi i z zapalenia stawów. Poleca tę metodę, przy chorobach serca czy problemach hormonalnych. Płukanie ust olejem może być pomocne na wiele dolegliwości: bóle głowy, zapalenie oskrzeli, zakrzepica, wrzody żołądka, problemy z jelitami, nerkami, wątrobą. Metoda ta może także pomóc w uregulowaniu poziomu hormonów przy dolegliwościach związanych z miesiączką. Płukanie ust olejem – moje doświadczenia i obserwacje Po roku płukania ust olejem zauważyłam u siebie już po kilku tygodniach poprawę stanu zdrowia i higieny jamy ustnej. Zniknął całkowicie nieprzyjemny oddech, który czasem pojawiał się w ciągu dnia czy po spożyciu posiłku. Moje zęby zostały wybielone, zniknął osad i kamień nazębny. Pamiętam także, że miałam problem z nadwrażliwym zębem, który leczyłam u stomatologa, mimo to coś nadal się z nim działo. Po rozpoczęciu kuracji płukania olejem ząb zupełnie się wyciszył i ustąpiły wszelkie problemy i dolegliwości z nim związane. Ponadto, kolejnym pozytywnym skutkiem płukania olejem było oczyszczenie zatok. Ustąpił katar, który towarzyszył mi zwłaszcza w sezonie grzewczym, a był zawsze moją największą zmorą. Zauważyłam także, że minęły doraźne bóle głowy, złagodziły się bóle menstruacyjne, a także wyregulował cykl miesiączkowy. Odkąd wypróbowałam metodę płukania ust olejem, mam wrażenie, że lepiej śpię i mam więcej energii. Chociaż na to mają z pewnością wpływ także inne czynniki. W kwestii złagodzenia bądź pozbycia się przeziębień czy alergii jest mi się trudno obiektywnie wypowiedzieć, gdyż stosuję systematycznie także inne naturalne kuracje, które pomagają mi w utrzymaniu wysokiego poziomu odporności. Dzięki nim od wielu lat nie choruję i nie mam żadnych dolegliwości. Jednak dotąd żadna terapia nie pomogła mi tak skutecznie zadbać o prawidłowy stan jamy ustnej, a zwłaszcza pozbyć się problemów z zatokami, jak płukanie ust olejem. Na problemy z zatokami znam również inną naturalną metodę, lecz nie jest ona tak przyjemna, jak płukanie ust olejem 😊. Z uwagi na poprawę stanu zdrowia we wskazanych obszarach polecam Wam wypróbowanie płukania ust olejem, gdyż jest to metoda całkowicie bezpieczna, naturalna i nieinwazyjna oraz pozbawiona jakichkolwiek działań ubocznych. Z tych względów można stosować ją nawet codziennie. Podsumowanie Myślę, że metodę ssania ust olejem możemy z powodzeniem stosować doraźnie w bólach gardła, katarze, przeziębieniu czy problemach z zębami, dziąsłami i jamą ustną, nieświeżym oddechem oraz w celu wybielenia płytki nazębnej. Działanie tej metody w takich obszarach mogę sama potwierdzić. Przy dłuższym stosowaniu zauważyłam także wyleczenie migrenowych bólów głowy, poprawę stanu skóry, czy pozbycie się przewlekłych problemów z zatokami. Ponadto, jest to metoda zalecana jako oczyszczanie i detoksykacja całego organizmu, które powinniśmy wykonywać systematycznie, aby poprawić ogólny stan zdrowia. Wobec powyższych korzyści, które zauważyłam u siebie oraz sezonowego oczyszczania organizmu z toksyn, które praktykuję, będę wracała systematycznie do płukania ust olejem i mogę Wam szczerze tę metodę polecić. Właściwie można się z tą metodą nie rozstawać i korzystać z jej dobrodziejstw każdego dnia. *** Możecie mi nie wierzyć, że takie metody jak płukanie ust olejem mogą wzmocnić odporność i oczyścić organizm, ale kiedy ja uwierzyłam w zbawienną moc natury, odzyskałam zdrowie, czego i Wam z całego serca życzę 😊 Korzystałam z następujących źródeł: Asokan, S., Rathan, J., Muthu, Rathna, P Emmadi, Raghuraman, Chamundeswari. Effect of oil pulling on Streptococcus mutans count in plaque and saliva using Dentocult SM Strip mutans test: a randomized, controlled, trple-blind study. Journal of the Indian ocety of Pedodontics & Preventive Dentistry. 26 (1): 12-7, 2008 Edition 72E-Blast dated November 27, 2011 posted Pothiraj, C., Gopinath, et al. Effect of oil pulling on dental caries causing bacteria (PDF). African Journal of Microbioogy Research, Vol 2:3, pp 63-66, Mar 2008. Thaweboon, S., Nakaparksin, J., Thaweboon, B. Effect of oil pulling on Oral Microorganisms in Biofilm Models. Asia Journal of Public Health: 2011 May-AugDr Bruce Fife „Cud oleju kokosowego”, wyd. Vital, 2015Dr Bruce Fife „Płukanie ust olejem. Detoksykacja i uzdrawianie ciała poprzez usta”, wyd. Vital, 2014 Szczaw: lek na wszystkie dolegliwości Chociaż wiele osób nie jest zachwycona smakiem szczawiu, opłaci się go spożywać na przykład w postaci suplementu diety, czy też w postaci nalewki. Mówimy o cennej roślinie leczniczej, która w starożytności była często stosowana na różne choroby. W czasach, gdy w Europie owoce cytrusowe były jeszcze nieznane, do niektórych potraw używano szczawiu. Obecnie stosuje się go nie tylko w sałatkach, zupach i dodatkach, ale dokłada się starań by wykorzystać również jego właściwości lecznicze. Bogate źródło cennych składników odżywczych Szczaw (Rumex acetosa, szczaw liściasty, pospolity), który pochodzi z Europy i Azji, jest często uprawiany jako roślina lecznicza lub warzywo liściaste, ale niektóre odmiany można spotkać dziko rosnące. Uwielbiali go starożytni Egipcjanie, Grecy i Rzymianie, a nawet wtedy służył nie tylko do przygotowywania posiłków. Z uwagi na to, że ma intensywny i kwaśno-gorzki smak, niektórzy niechętnie go spożywają, ale liczba fanów tej rośliny jest wciąż dość duża. Jego liście są podobne do szpinaku i są pełne zdrowych składników odżywczych. Posiada wysoką zawartość witaminy C, dodatkowo zawiera proteiny, błonnik, potas, wapń, mangan i żelazo, dodatkowo jest bogaty w witaminy A i B. Sok zawiera garbniki, które ograniczają tworzenie się śluzu na skutek działania wysuszającego. Roślina zawiera znaczne ilości żelaza, które pomaga zwiększyć produkcję czerwonych krwinek i zapobiega anemii (niedoborowi żelaza). Dzięki swoim związkom fenolowym, takim jak resweratrol, jest w stanie neutralizować szkodliwe wolne rodniki wytwarzane w organizmie oraz korzystnie wpływa na florę jelitową. Kiedy warto wezwać go na pomoc? Szczaw łąkowy działa moczopędnie, wspomaga pracę nerek i wątroby, oczyszcza organizm ze szkodliwych substancji toksycznych. Dzięki imponująco wysokiej zawartości przeciwutleniaczy jest idealny dla osób, które chcą wzmocnić swój układ odpornościowy. Z tego powodu jest również potencjalnym lekiem przeciwzapalnym i przeciwnowotworowym. Jego związki fitochemiczne wykazują działanie przeciwwirusowe. Badanie in vivo wykazało, że ekstrakt ze szczawiu zmniejszył rozprzestrzenianie się odpowiednio wirusa grypy ewentualnie jego wzrost w komórkach gospodarza. Szczaw (Rumex acetosa) zawiera znaczną ilość potasu, który rozszerza naczynia krwionośne. Efektem tego jest obniżenie ciśnienia krwi, zmniejszające prawdopodobieństwo krzepnięcia krwi i skrajnego obciążenia serca, co może prowadzić do choroby wieńcowej i innych powikłań. Ze względu na to, że szczaw jest bogaty w błonnik pokarmowy, wspomaga trawienie, zapobiega zaparciom i innym problemom trawiennym. Błonnik obniża poziom cholesterolu we krwi, chroniąc w ten sposób serce, obniża prawdopodobność zawału serca, udaru mózgu. Ponadto dzięki zawartości taniny i innych składników wiążących wapń jest niezmiernie skuteczny w przypadku biegunki. Właściwości przeciwzapalne szczawiu są przydatne w pielęgnacji ran, w tym owrzodzeń, oparzeń, wysypek i podrażnień. Jest bogaty w flawonoidy, oligomeryczne i polimeryczne proantocyjanidyny, które okazały się korzystne w leczeniu pęcherzy i opryszczki. Dawniej surowy sok ze szczawiu wkraplało się do ucha przy stanach zapalnych. Ponadto świeży sok z tej rośliny podawany w dawce 10 ml jest skuteczny w celu leczenia wymiotów. Warto sięgnąć po szczaw w przypadku braku apetytu, ponieważ doskonale pobudza apetyt. Źródła: Hussain M, Raza SM, Janbaz KH. Pharmacologically mechanistic basis for the traditional uses of Rumex acetosa in gut motility disorders and emesis. Bangladesh J Pharmacol. 2015;10(3):548.

oczyszczanie organizmu ze śluzu